Gra oparta na Władcy Pierścieni.

Bartqx

Do Mordoru przybywa władca Isengardu - Bartqx, Czarny Uruk, na swym czarnym smoku. Ruszam do sali tronowej. Od progu wołam:
- Witam Ciebie Dropsie,władco Mordoru. Przybywam do Ciebie z ważną sprawą. Dobro rośnie w siłę. Ich szeregi bez przerwy zasilają nowi żołnierze. Musimy coś z tym zrobić ! Nie możemy pozwolić, aby panoszyli się bezkarnie po Śródziemiu ! Niebawem przybędzie władca goblinów, już posłałem po niego.

Scarr

Swietny pomysl, wlasnie zauwazylem ze dobro co raz to bardziej stawia opor. Widze rowniez ze chlopi ochoczo wstapuja do armii aby ginac. Musimy zaczekac na wladce goblinow Jonafa - mowie po czym wskazuje syto nastawiony stol i mowie - Zapraszam.

Bartqx

- Dziękuje Ci bardzo za żarcie.
Siadam i zabieram się do jedzenia najbardziej soczystej i krwistej pieczeni jak jest na stole.

Scarr

Masz jakies plany wobec dobra Bartqx'ie?-mowie po czym kaze straza wyjsc z sali i pilnowac wiezy.

Bartqx

Na początek proponuje mocne ufortyfikowania naszych krain, tzn. zbudowania twierdz na granicach z siłami dobra. Stały by się one dobrymi bazami wypadowymi na tereny sojuszu dobra.

Scarr

Moi inzynierowie moga zbudowac twierdze, lecz to kosztuje. Pozostaje kwestia w co je wyposazyc i umocnic. Moge nawet oddac pare Nazguli do twierdz. No i fundusze na to trzeba miec, ale jak na nasze mozliwosci to chyba nie zaden problem. Mozemy przeciez pladrowac pobliskie wsie i miasta w celu zaczerpniecia funduszy. Co o tym sadzisz?

Bartqx

- Dobry pomysł. Twierdze można obsadzić smokami, nowoczesną bronią palną (moździerzami i armatami) oraz maszynami bojowymi (katapulty i balisty). Aby zyskać fundusze można by było napadać na transporty dobra. W ten sposób osłabimy ich.

Scarr

Pomimo iz mamy wrogow jest wielu to silami i tak dominujemy w Srodziemiu. Napadanie transportow to moim zdaniem zbyt duzy wysilek a male zyski. Moglibysmy najac kilku set bandytow aby to zrobili. Na poczatek proponuje wyeliminowanie z kilkudziesieciu kupieckich miast w rejonie Gondoru i Rohanu. Dobre byloby tez znalezc w koncu ten przeklety klasztor Magow Ognia, ktorzy ciagle mi przeszkadzaja unicestwic przywodcow dobrych krain. A co do twierdz to mi one nie sa potrzebne poniewaz droge do mnie wyznaczaja gory a jedyne wejscie to Czarna Brama. Podziemia gor sa opanowane przez dzikie gobliny i trole. Sadze ze tobie i twym terenom przydalaby sie wieksza ochrona. Z drugiej strony medalu dobre jest ' pojscie na calosc' tzn. kolejne eliminowanie krolestw wolnych ludow. Moglibysmy najpierw zaczac od Rohanu a pozniej Gondoru zeby wkoncu dojsc do Elfow i Krasnoludow. Co o tym sadzisz? - mowie po czym kaze przyniesc slugom kolejne porcje miesa i innych potraw.

Bartqx

Dobry pomysł. Ludzi Zachodu są najsłabsi, więc szybko poddadzą się woli Saurona. Następnie porponuje wyeliminować krasnoludy i wykorzystać mithril z Morii do stworzenia elitarnych oddziałów. Najtrudniej będzie z elfami. Warto łupić kupców, szczególnie tych którzy wracają z krain elfickich i krasnoludów.

Scarr

Masz moze jakies propozycje zwiazane z przejmowaniem ziem nalezacych do wolnych ludow? Powinnismy bezzwlocznie atakowac i przejmowac krainy, lecz do tego potrzebne sa wojska. Nie ma sensu atakowanie calymi silami, mysle ze rozsadniej by bylo atakowac tylko w slabe miejsca. Reszta powinna poddac sie po kilku dniach. Potrzebna jest nam rowniez jakas magiczna moc. Moze masz cos na mysli?